To prawdziwa inwazja. Osoby, które zdecydowały się na odwiedzenie parku w Cambridge, w Wielkiej Brytanii nie mogły wyjść ze zdziwienia, spoglądając na znajdujące się tam drzewa, które zamieniły się w jeden wielki kokon. Widok był przerażający.
Inwazja szarańczy w Afryce Północnej, szczurów w Iranie czy cykad w Stanach Zjednoczonych - o tych wszystkich występujących w naturze anomaliach informowały w tym roku media. Czy teraz przyszła pora na gąsienice? Prawdziwe hordy tych larw zaskoczyły mieszkańców angielskiego miasta.
Ludzie, którzy odwiedzili lokalny park w pierwszej kolejności byli przekonani, że spoglądają na pajęcze sieci. Zjawisko, które obserwowali, nie było jednak sprawką stawonogów, ale gąsienic, które "zaatakowały" drzewa oraz krzewy.
"Byłem zaskoczony, kiedy zobaczyłem te wszystkie pajęczyny. To spowodowało, że park zaczął wyglądać naprawdę dziwnie" - powiedziała 23-letnia Hannah Atkin z Cambridge.
Zdaniem naukowców, do podobnych zjawisk trzeba się przyzwyczaić. Wszystko przez rosnącą populację ciem z rodziny namiotnikowatych. Nieco ponad dwucentymetrowe larwy tworzą taką powłokę ze względów ochronnych, a potem przystępują do pałaszowania liści znajdujących się na drzewach.
"Trudno ocenić, jak dużo ich jest, bo nie jest prowadzony monitoring.
Ale wydaje się, że w ciągu ostatnich kilku lat ich liczba wzrosła" - powiedział Les Hill.
Naukowcy twierdzą, że straty, które powodowane są przez taką działalność tych larw, mogą być olbrzymie. Zwierzęta te mogą prowadzić do zniszczenia drzew i krzewów.Większość z nich na szczęście regeneruje się w ciągu roku - poinformował dziennik The Daily Telegraph".
W parku w Cambridge zaatakowanych zostało szesnaście drzew wzdłuż głównej alei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz